Tru$kawka

Tru$kawka

Oj, nie lubiłaś wierszy, nie lubiłaś. I miałaś odwagę o tym napisać. Bardzo ceniłam Twoją szczerość, uwielbiałam Ci odpowiadać. Choćby wtedy, gdy napisałaś, że rozdział 40 Cię znudził xd. Byłaś z tym opowiadaniem tak długo... I oczywiście z największą chęcią czytałaś o pocałunkach między Vegetą a Bulmą. Gdy coś Cię nudziło, pisałaś o tym bez skrępowania, choćby o wątku z Tallsem. 

„Umarłam. Okej. Nie do końca wiem jak zacząć. Odnalazłam Twojego bloga po 4 latach. 4 długich latach. Nie mam pojęcia jak to możliwe, że zapomniałam o tym blogu, jak to możliwe, że przestałam go czytać? Weszłam tu wczoraj.. i przepadłam. Siedzę jak słup soli i wpatruję się w ekran. Wspaniały jest Twój blog. Niebezpieczny też xd od wczoraj właśnie łaziłam po domu jak duch i tylko myślałam, żeby wejść tu i CZYTAĆ. 2 dni i skończyłam. Gdzie notki :( (...)Mam nadzieję, że to przeczytasz. I błagam napisz coś, bo ja tu uschnę, chociaż ładne zakończenie tego cudownego bloga. Bo urwało się tak nagle i Vegeta z Bulmą zatrzymali się, zawieszeni w jakiejś nieznanej im przestrzeni.”

A więc napisałam, Tru$kawko, zaczęłam dalej tworzyć, Vegeta i Bulma nie są już w tym samym czasie, co kilka lat temu, akcja poszła do przodu, Trunks dorasta, Bra przyszła na świat, gdzie zaś jesteś Ty? Może znowu po pięciu latach tu zajrzysz? Może jakimś cudem ponownie przeczytasz bloga, zobaczysz mój odzew? 

Ilość komentarzy: 36
Ilość skomentowanych rozdziałów: 24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Demon

Rozdział powstał w 2009 roku, obecnie (w 2018) dokonałam lekkiej korekty i zmieniłam to i owo. Poniżej umieszczam też od razu komentarze....