Lorassj

Lorassj

Zawitałaś na mojego bloga w 2016 roku i od razu zaczęłaś komentować z wielką pasją i zaangażowaniem. Tworzyłaś długie opinie bogate w przemyślenia, które z wielką chęcią czytałam, mogąc Ci odpowiedzieć i porozmawiać. 

A gadałyśmy dużo. Zaczynając od buntu Trunksa, zmian w jego zachowaniu, czy też porównaniu go z Trunksem Future czy tym wykreowanym w DBS, po relacje Vegeta-Bra, aż do wszelkich refleksji na temat samego Dragon Ball’a. Według Ciebie mój Vegeta powinien trochę łagodniej pochodzić do syna, czekałaś, aż się dogadają. Ciekawe, co napisałabyś teraz, gdy ich relacje są szczątkowe. 

Bardzo lubiłaś, gdy szybko dodawałam rozdziały, pochłaniałaś je i podsyłałaś moc przemyśleń. Pamiętam nasze dyskusje o DBS, kiedy akcja z Black Goku się rozkręciła, jakie byłyśmy podjarane, a później twórcy wszystko popsuli. ;p 

Pamiętam jak broniłaś w dyskusji Goku, że w DBS zrobili z niego kretyna, a w „Z” taki nie był, ależ to były długie rozmowy, razem z E.K.P i Strawberry, przyszłaś na bloga w odpowiednim momencie, gdy ja odżyłam ze swoją twórczością. 

„Wielki pokłon kochana w twoją stronę, 100 rozdział powalił, musiałam się zbierać z podłogi, wszystko jest perfekcyjne, magiczne i zaskakujące! :) Moje serce aż kipi, tyle uśmiechu pojawiło się na mojej twarzy czytając ten rozdział, a rozbawiłaś mnie również mocno.”

I to Ty tak niecierpliwie czekałaś na wątek z wiedźmą. Dążyłaś do rozlewu krwi (ależ to brzmi!), do cierpienia bohaterów, a szczególnie Vegety. Szkoda, że nie mogę wiedzieć, co teraz o tym wszystkim myślisz. Jak z dramatem, który tak chciałaś? Jest dramatycznie? Czy Vegeta wystarczająco cierpi? 

I co z Trunksem, tak byłaś ciekawa, co dalej wydarzy się w jego historii. Chciałaś, żeby Trunks z Vegetą zaczął mieć normalne relacje, byłaś bardzo zadowolona jak pili w kapsule (nie brzmi to zbyt edukacyjnie, ale cóż xd). 

A pamiętasz jak wyobrażałyśmy sobie Vegetę z Delią? Ależ miałyśmy z tego ubaw. :D I ogólnie z Trunksa i imprez, jakie urządzał z kolegami. :D Kochałaś fragmenty, gdy Vegeta był zazdrosny o Bulmę, a ona się z nim droczyła, zwłaszcza w tych sytuacjach z Goku.

Ilość komentarzy: 74
Ilość skomentowanych rozdziałów: 20

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Demon

Rozdział powstał w 2009 roku, obecnie (w 2018) dokonałam lekkiej korekty i zmieniłam to i owo. Poniżej umieszczam też od razu komentarze....