Setsu
Świetnie zwróciłaś mi uwagę na opisy nieadekwatne do wieku
Bry, byłam Ci za to bardzo wdzięczna i mogłam poprawić to w notkach. I drażnił
Cię mój obecny Trunks, teraz wciąż irytuje czy przywykłaś?
Werix
Wciąż życzyłaś mi, żeby dopadła mnie Wena.
Arnolt
Kiedy Vegeta robił coś złego, chciałaś, żeby Bulma była dla
niego ostrzejsza. Czekałaś też na urodziny Bry w wielkim wydaniu, z rodzinką
Son. Może kiedyś do tego dojdzie.
„mam nadzieję, że opiszesz jakieś przygody Trunksa jako
zwyczajnego nastolatka. Pierwsza miłość, bójki i te sprawy :D z pewnościa będę
na to czekać.” – Hej, widzisz, gdybyś została trochę dłużej, doczekałabyś się
mojego Trunksa-nastolatka. :D
Marta
wierzyłaś w mój powrót, pomimo tak długiego milczenia. Za to
byłaś przeciwniczką pisania o tematach tabu, takich jak seks u 14-latków,
dobrze zapamiętałam naszą dyskusję, i ogólnie lekką burzę na blogu, która z
tego wynikła.
Fanka!
Też dołączyłaś do naszej dyskusji z Martą, chociaż sama
byłaś największą fanką erotycznych scen między Vegetą i Bulmą.
Picipolo
Zadałaś Vegecie pytanie, czy kochał kiedyś kogoś tak, jak
Bulmę. I bardzo przeżywałaś, jak Vegeta zabił Grytan.
veg
Bardzo rozbawiło mnie Twoje porównanie: "Jestem tak
podjarana jak szczur otwarciem nowego kanału. Żebyście teraz widzieli jak
skacze z radości bo Sylwek dalej pisze."
Werka
Oprócz Vegety i Bulmy uwielbiałaś moje opisy integracji
Vegety z Brą i oczywiście rozmowy Trunksa z Vegetą, zwłaszcza jak młody się
buntował. Czekałaś niecierpliwie na rozdziały, motywując do dodawania
kolejnych.
That Other
Z niecierpliwością oczekiwałaś moich notek.
nieznana
Wierzyłaś we mnie i w to, że będę dalej pisała. Wtedy, gdy
zawieszałam bloga.
Angel
Moje opowiadanie było dla Ciebie jak dalszy ciąg DB,
uwielbiałaś mojego bloga, bo pomagał Ci w życiu, cieszyłam się, że mam na kogoś
taki wpływ, że mogę tak komuś pomagać. „Codziennie będę zaglądać i czekać aż
napiszesz. Naprawdę, mam nadzieję, że nie porzucisz tego.” Nie porzuciłam. ;)
Onaa
Bałaś się, że Talls może okazać się synem Vegety xd.
Podtrzymywałaś zdanie, że Bulma była dla Vegety tą pierwszą.
K1602
Chciałaś nawet nawiązać ze mną współpracę, pamiętasz? Ja
bym pisała opowiadanie o V&B, a Ty robiłabyś do niego rysunki. Ostatecznie
nie wyszło, jak to w życiu. Szkoda.
Gosik
Lubiłam Twoją szczerość i takie spontaniczne komentarze.
Ola
Byłaś krótko, ale cieszyło mnie, że komentowałaś. Wzruszyłaś
się bardzo na „Miłość bez powrotu”, pamiętam jak pisałaś: „Zakochałam się w tym
opowiadaniu od pierwszej literki”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz