Ardal
W ostatnim komentarzu pisałaś, że nadrobisz bloga po
wakacjach. Lato minęło, nadeszła jesień, później zima, a wiadomości od
Ciebie brak. Wciąż czekam, aż dasz jakiś znak, czy jesteś gdzieś tam, czy może
już przestałaś czytać? Pamiętam, jak podobał Ci się opis buntu Trunksa,
uważałaś, że młody z charakterem ojca to spełnienie Twoich marzeń. Ale później
nie przypadła Ci do gustu scena z Delią. Tak, była mocna, chociaż z Vegetą na
pewno wypadłaby ostrzej, gdyby miał tyle lat. Czy opowiadanie jest obecnie zbyt
brutalne? Jeżeli straciłaś zainteresowanie - napisz mi o tym, proszę.
Mimo wszystko, wciąż czekam na odzew z Twojej strony, bo mam
nadzieję, że wrócisz. Bardzo lubiłam Twoje komentarze, były szczere i miałaś
odwagę pisać o wszystkim, co nie pasowało i o tym, co najbardziej lubisz.
Pamiętam też Twoją historię, zapadło mi w pamięć, jak Vegeta Cię uratował. I
to, jak na 10 lat bloga przeczytałaś znowu 100 rozdziałów. Byłaś częścią tego
miejsca. Czy nadal będziesz?
Ilość komentarzy: 33
Ilość skomentowanych rozdziałów: 12
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz